Zachęceni sukcesem ubiegłorocznej ekspresowej wycieczki do Warszawy, uczniowie klas VI–VIII wybrali się na krótki rekonesans po Wrocławiu. Termin również był nieprzypadkowy: środa po Wielkanocy gwarantowała mniejszy ruch turystyczny oraz możliwość spalenia świątecznych kalorii. Nim słońce wzeszło uczniowie wyruszyli busem spod szkoły na dworzec kolejowy w Tarnowie. Następnie pociągiem IC „Grottger” przejechali 333 km, aby w wietrzne przedpołudnie znaleźć się na krańcach wrocławskiej starówki. Zwiedzanie rozpoczęli od przejazdu tramwajem pod punkt widokowy „Mostek pokutnic”. Tam czekało do pokonania 247 schodów, które dały solidną poranną rozgrzewkę. Następnie grupa przeszła do Muzeum Panoramy Racławickiej, gdzie skorzystała z prezentacji multimedialnej, seansu o Panoramie oraz sklepu z pamiątkami. Nie tracąc czasu, uczniowie przeszli do Muzeum Narodowego, aby zapoznać się ze sztuką. Motywem przewodnim wystawy stałej była „Sztuka śląska”. Niestety ze względów czasowych nie udało nam się zwiedzić Muzeum etnograficznego, które również było przewidziane. Wszyscy udali się na rynek, aby zwiedzić centrum miasta: ratusz, pręgierz, kamienice, pomnik; a przede wszystkim spotykane na każdym kroku krasnoludki. Nieoceniona okazała się znajomość Wrocławia u p. Magdaleny Hajdas, która swoje studenckie lata spędziła w tym przepięknym mieście. Dzięki temu uczniowie poznali Wrocław od strony mniej konwencjonalnej. Następnie wszyscy, przechodząc przez Uniwersytet Wrocławski, udali się na wrocławski Ostrów Tumski, najstarszą część Wrocławia położoną na wyspach: Słodowej, Piasku i Młyńskiej. Nie omieszkali zapoznać się z informacjami o Powodziance i legendą o Bramie Kluskowej. Na koniec pozostał tylko przejazd na dworzec kolejowy. W radosnej atmosferze integracji w pociągu uczniowie powrócili późnym wieczorem do Tarnowa, a następnie do Przybysławic.
Pragniemy podziękować Stowarzyszeniu Rozwój Wsi Przybysławice i Pasieka Otfinowska za dofinansowanie wyjazdu.
Bartłomiej Kurowski
